Fabuła się koncentruje tutaj na postaci Earla Bassetta (ponownie w tej roli Fred Ward), który po wydarzeniach sprzed kilku lat w miasteczku Perfection nadal w nim pozostał; w wyniku złych decyzji nie zarobił zbyt wiele po tym, jak zyskał medialny rozgłos i nie rozpoczął nowego życia. Odnajduje go jednak właściciel pola naftowego Petromaya, położonego w Chiapas w Meksyku oraz Grady Hoover - jego oddany fan. Prezes firmy ma nietypowy problem, bowiem jego pracownicy giną w paszczach podziemnych potworów, takich samych jak te, z którymi Earl walczył w Nevadzie i dlatego proponuje on Bassettowi sowite wynagrodzenie, jeśli ten pomoże mu pozbyć się bestii. Mężczyzna początkowo nie wyraża zainteresowania, lecz finalnie się zgadza, zaś jego pomocnikiem zostaje Grady. Po dotarciu do Meksyku okazuje się jednak, że tzw. chwytoidów jest znacznie więcej niż mogłoby się wydawać. Earl wzywa więc na pomoc survivalistę Burta Gummera (Michael Gross), solidnie zaopatrzonego w różnego rodzaju broń oraz ładunki wybuchowe. Gdy wydaje się, że wszystko od tej pory będzie szło gładko, na jaw wychodzi, że monstra mają jeszcze jedną niespodziankę w zanadrzu.
Druga część zaczyna się z impetem i nie zwalnia nawet na moment, zaś przeniesienie akcji z Nevady w zupełnie inny region okazało się dość celnym posunięciem. Zamiast pustynno-skalistej scenerii oraz prowincjonalnej osady mamy trawiaste bezdroża, pole naftowe, baraki i inne robocze budynki. Konwencja jest jeszcze luźniejsza niż w jedynce, a i jajcarskiego humoru mamy tutaj o wiele więcej. Earl Bassett cały czas przekomarza się Hooverem czy Burtem, ale również żarty sytuacyjne non-stop przewijają się w tle (np. chwytoid wciągający pod ziemię radio, ciągnący za sobą na łańcuchu pick-upa, cała sekwencja wysadzania w powietrze potworów, pożerających zdalnie sterowane samochodziki z dynamitem). Niemniej jednak film też potrafi trzymać mocno w napięciu, kiedy bohaterowie muszą zmierzyć się z nowym rodzajem krwiożerczych stworzeń i rozgryźć, czym one są. Niektóre sceny ogląda się na bezdechu, np. tę kiedy środku nocy protagoniści wracają do "bazy" z buta, a dookoła nich w mroku coś czyha czy jak później zostają uwięzieni na terenie obozowiska bez żadnego sprawnego samochodu, jakim mogliby uciec.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzięki za komentarz! Pamiętaj proszę o kulturalnym wypowiadaniu się :)