środa, 15 lipca 2020

"Pierwotny gatunek" (1996)

Dystrybucja: NVC
Lektor: Lucjan Szołajski
Tłumaczenie: średnie

"Pierwotny gatunek", czyli trzecią część "Carnosaura" wypuściło u nas NVC, czyta na tym wydaniu Lucjan Szołajski. Tłumaczenie jest... hmmm, sam nie wiem - oryginalne dialogi są już bełkotliwe, infantylne, zupełnie od czapy i ciężko było z tego coś sensownego wykrzesać, więc jest podobny poziom. Wulgaryzmów nie ma żadnych, ale w tle też nie słychać ich jakoś (lub nie wyłapałem). Egzemplarz kasety trafił mi się w całkiem dobrym stanie (może w trzech miejscach ma mocniejsze przyniszczenia), natomiast okładka i pudełko mocno usyfione były. Wyczyściłem na tyle, na ile się dało, a jak będę miał wolne opakowanie to podmienię. Czy warto to mieć? Zależy - jak lubisz bezmózgi kicz, ze scenariuszem na miarę "Wieżowca" z Anną Nicole Smith, to "Pierwotny gatunek" jak najbardziej powinieneś obczaić. Jeżeli wolisz poważniejsze klimaty, z chociaż zalążkiem sensownej fabuły i godziwym wykonaniem - śmiało możesz sobie odpuścić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzięki za komentarz! Pamiętaj proszę o kulturalnym wypowiadaniu się :)