"Mściciel" (2004)

Dystrybucja: SPI

Lektor: Piotr Borowiec

Tłumaczenie: niezłe

"Mściciel" załapał się na naszym rynku również na wydanie VHS - także od SPI i także z Piotrem Borowcem na lektorce. Ta sama wersja, z tym samym tłumaczeniem jest dostępna chyba na DVD i leciała na Polsacie. Za lektorem tym niezbyt przepadam, przekład był natomiast całkiem całkiem i nawet padły 3 bluzgi, co można uznać za rzadkość. Egzemplarz trafił mi się w stanie dosyć znośnym, choć - co mnie zdziwiło - intro było mocno zjechane, a jedna scena walki i jeden fragment pod koniec przyniszczone (paski przelatywały). Film ten został wydany w 2005 r. i nie był jakiś popularny, więc zaskoczeniem jest, że odniósł "obrażenia" związane z wielokrotnym oglądaniem. Z drugiej strony, często spotykałem nowe kasety, takie z okolic 2002-2005 r., które były wytłuczone i zjeżdżone mocniej niż stare piraty albo legalne wydania z pierwszej połowy lat 90. Kilka produkcji trafiło nawet do kosza, bo nie dało się z nimi nic zrobić, wyglądały jak brzeszczot, były poskręcane, pozrywane itp.

Czy warto mieć? To zależy - jak komuś chodzi o samym film, to wiadomo, że lepiej wziąć na płytce - lepsza jakość, format 16/9, mocniejszy dźwięk (i tak raczej ta sama wersja lektorska), natomiast jeśli ktoś czuje sentyment do kaset, lubi z nich oglądać czy też chce mieć w swojej kolekcji komplet filmów z JCVD na VHS, to śmiało można wziąć.