niedziela, 12 lipca 2020

"Anioł śmierci" (1990)

Dystrybucja: Imperial
Lektor: Andrzej Butruk
Tłumaczenie: niezłe

"Dark Angel" obejrzany po raz kolejny, tym razem wersja od Imperial 🙂. Lektorem tego wydania jest Andrzej Butruk - moim zdaniem ma on typowo VHS-owy głos i dobrze tutaj pasował, miło się go słuchało. Niestety mało mam z nim filmów na kasetach, a szkoda. Tłumaczenie wypada nieco topornie, nie zawiera ciężkich wulgaryzmów, ale okazało się być ostrzejsze niż to z TVP1 i pirata, którego posiadam - często padało "pieprzę cię", "spieprzaj", "sukinsyn", "skurwysyn" itp. Co ciekawe, zauważyłem też, że lektor często się powtarzał - zaczynał czytać swoją kwestię ciszej, a za chwilę głośniej lub przerywał i zaczynał od nowa. Nie wiem, czy to wina techniczna czy pana Butruka, ale np. "tak" lub "czy" często było powtarzane w taki sposób (ogólnie takie początki zdań).
Na wydaniu tym błędów znajdziemy od groma, ale na kasetach od Imperial często one występowały 🙂. Tutaj mamy dwie mocne literówki na naklejce oraz błędną informację, że film czyta Gajewski - w rzeczywistości czyta Andrzej Butruk. Taka sama wpadka z tymi samymi lektorami pojawiła się na taśmie ze "Stowarzyszeniem umarłych dusz", ale tam jeszcze intro produkcji czytał bodaj Szołajski, a resztę Butruk, czyli mieli całkowity bajzel. Dodam również, że tytuł widoczny na okładce (W 3D!) to "Anioł śmierci", jednak lektor czyta "Anioł ciemności" czy "Ciemny anioł" - jakoś tak.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzięki za komentarz! Pamiętaj proszę o kulturalnym wypowiadaniu się :)