Ostatnio, będąc przejazdem we Włoszczowie, wstąpiłem na chwilkę do kina "Muza", gdzie udało mi się porozmawiać z panem kierownikiem, Grzegorzem Krzywonosem. To bardzo miły człowiek, a przy tym prawdziwy profesjonalista i pasjonat, który pokazał mi wiele archiwalnych, ciekawych materiałów oraz opowiedział o działalności i historii tej placówki. Włoszczowskie kino naprawdę dobrze prosperuje, a jego początki sięgają lat 60. Aktualnie statystyki są imponujące, a co roku "Muzę" odwiedza coraz więcej osób. Zachętę do tego, z całą pewnością stanowią ceny biletów (jedne z najniższych w Polsce!), bogata oferta premier, a także sympatyczna obsługa, dzięki której atmosfera w kinie staje się przyjemna i która zachęca do ponownych jego odwiedzin.
Pan kierownik współpracuje również z lokalnymi firmami, organizuje rozmaite przedsięwzięcia, jak choćby darmowy pokaz bajek dla dzieci w okresie ferii zimowych (świetna inicjatywa!) i cały czas ma na uwadze komfort klienta. Niedawno uruchomiono w tym celu np. internetową sprzedaż biletów. Planowane są też inne projekty, o których będę na bieżąco informował. Osobiście staram się regularnie, kilka razy do roku bywać w kinie "Muza", a chodzę już tam od 2012 i zawsze wychodzę zadowolony. Oby więcej takich placówek i więcej tak zaangażowanych kinooperatorów jak pan Grzegorz. Niebawem postaram się napisać nieco więcej o samym kinie oraz przybliżyć jego historię. Na razie zaprezentuję parę fotografii, które udało mi się zrobić - jest na nich m.in dawny terminarz seansów czy wzór biletów.
Za udostępnione informacje dziękuję panu kierownikowi.
Za udostępnione informacje dziękuję panu kierownikowi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzięki za komentarz! Pamiętaj proszę o kulturalnym wypowiadaniu się :)