środa, 25 lipca 2018
"Paranormal Activity 4" (2012)
"Paranormal Activity 4" (2012) - to już kolejny, raczej niepotrzebny sequel - ta seria pomału zaczęła stawać się nudna i od czasu poprzednika powoli zjada własny ogon. O ile konwencja found footage w "jedynce" była strzałem w dziesiątkę, tak w sequelach działa na ich niekorzyść. Tak, tak - takie prawo cyklu, ale okazuje się, że cała historia i życie Katie oraz jej rodziny było filmowane, począwszy od kamer video po te najnowsze. Rejestrowane były także losy wszystkich innych postaci, które miały z nią styczność. Każdy wpadał dokładnie na ten sam pomysł z nagrywaniem wydarzeń i rozstawianiem kamer - no cóż, taki schemat przy "trójce" już był mocno wymęczony, a co dopiero teraz ;). "Czwórkę" oceniam jednak nieco lepiej od produkcji z 2011 r. Dlaczego? W dużej mierze przez postać głównej bohaterki, która jest naprawdę sympatyczna (i jakże ładna) oraz nieco lżejszy klimat - nie taki pompatyczny, jak przy trzeciej części.
W "Paranormal Activity 4" zostają też wplecione elementy humorystyczne, przez co nieco ciekawiej i szybciej się ogląda tę kontynuację, a i inaczej patrzy na protagonistów, ponieważ zachowują się bardziej naturalnie. Głupot i tak nie brakuje, ale to też kolejny, nieodzowny element tego uniwersum. Niestety grozy nadal nie uświadczymy - film jako horror niewiele ma do zaoferowania. Powiedziałbym raczej, że to produkcja do obejrzenia ze znajomymi przy popcornie, chipsach i piwie. Sam oglądałem w nocy na słuchawkach, żeby stworzyć ten klimat, ale nawet i to nie pomogło. Po raz kolejny również zakończenie jest słabe - niemal identyczne jak w trzeciej odsłonie i również urywające najciekawsze wątki. "PA 4" nawet dobrze się ogląda i choć miejscami trzyma w napięciu, tak nie ma mowy o wystraszeniu widza. Wyeksponowany temat i schematyczność ogranicza tę serię. W "jedynce" skrzypiące drzwi czy pojawiające się ślady nawet potrafiły wystraszyć, ale prezentowanie tego samego po raz czwarty, bez zmian, staje się zwyczajnie nużące. Suspensu tu nie uświadczymy, ale oceniam na 6/10 za poprawną realizację i fajną bohaterkę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzięki za komentarz! Pamiętaj proszę o kulturalnym wypowiadaniu się :)