sobota, 28 kwietnia 2018

"Turok 2: Seeds of Evil" (1998)

Grę kupili rodzice razem z magazynem "Click!" w 2004 roku. No i nad tą grą spędziło się setki godzin. Nie jedna zarwana noc i popołudnie. Z powodu nutki grozy początkowo grałem w nią z ojcem albo jedynie się przyglądałem, dopiero potem stopniowo sam. I o ile pierwsze misje były średnie, tak potem poziom trudności już kolosalny, że kolejny etap to miesiącami nawet się przechodziło. A i tak nie ukończyliśmy pierwszego poziomu czyli "Port of Adia", który udało mi się dopiero niedawno skończyć. Właśnie "Port of Adia" to chyba najciekawszy poziom, w którym mamy bardzo ciekawe scenerie (różne ruiny, domostwa itd) i aurę tajemniczości. No wszystko to rozbudowane jest naprawdę super. Również wrogowie są całkiem fajnie zaprojektowani i to cwane bestie, które unikają kul, chowają się czy atakują znienacka (a wszystkiemu towarzyszy rewelacyjna, energiczna muzyka, która miejscami nadaje również grozy). Nie raz odsunąłem się czy odskoczyłem od komputera gdy wyskoczył na mnie rozpędzony raptoid czy nawet same raptory, które atakują z dużą szybkością i precyzją.

Wszystkie dinozauro-podobne stwory i same dinozaury wyglądają naprawdę imponująco, nie brakuje też im grozy. A mapy są urokliwe i rewelacyjnie zaprojektowane. Dopiero pod koniec zimy w 2016 jak po latach przysiadłem do tej gry udało mi się zwieńczyć poziom "Port of Adia" i rozpocząłem kolejny czyli "River of Solus", który już był nieco bardziej pogmatwany i niema takiej fajnej scenerii, ale jest za to bardziej mroczna. Mniej jest też dinozaurów, a więcej różnorakich stworów, które jednak nie wyglądają tak zajebiście jak gady. Dotarłem też w tym samym czasie do poziomu 3. czyli "The Death Marshes" i jakoś równocześnie na zmianę w nie grałem i nieźle szło. Potem jednak zrobił się przestój, zaczęła się robota, awaria komputera itd. Aktualnie musiałbym poświęcić znów wiele godzin i od początku zaczynać. Pewnie kiedyś to zrobię... tyle poziomów jeszcze do pokonania ;). Oj, kusi to. Grę oceniam na 10/10.
Tak wygląda wydanie z "Click!" z 2004 roku. Jak odpalę ponownie grę, to powrzucam jakieś screeny albo filmik. Zobaczymy. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dzięki za komentarz! Pamiętaj proszę o kulturalnym wypowiadaniu się :)