"Jurassic World" z 2015 roku było całkiem ciekawym odświeżeniem oryginalnego "Parku Jurajskiego"i wreszcie zobaczyliśmy w pełni działający park z wszystkimi atrakcjami. Może film Colina Trevorrowa nie wychodził poza schematy znane z pierwowzoru i było to właściwie swoiste auto-remake dzieła Spielberga, to to jednak wyszło całkiem przyzwoicie. Jak się zapowiada kolejna część, zatytułowana "Jurassic World: Upadłe królestwo"? A nawet nieźle, chociaż mam pewne zastrzeżenia - np. wygląd dinozaurów czasem wyraźnie zdradza CGI i to słabsze niż z oryginału z 1993 roku i jest też trochę efekciarstwa. Również sceny z Tyranozaurem wyglądają średnio, szczególnie z tym przeskokiem Owena przez paszczę - mam nadzieję, że twórcy zbyt nie przeszarżują. Również wątek tej organizacji czy jakiejś komórki rządowej mnie zastanawia, co pracuje dla niej dr Wu - w 2015 było zasugerowane, że wątek ten w sequelu chyba będzie rozszerzony - ciekawe jak wypadnie to. Poza tym ogólnie jest dość OK - film z pewnością będzie się przyjemnie oglądało. W trailerach znajduje się sporo scen, które pobudzają wyobraźnię :). Ale cóż - wszystko zweryfikuje seans kinowy albo z DVD.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzięki za komentarz! Pamiętaj proszę o kulturalnym wypowiadaniu się :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dzięki za komentarz! Pamiętaj proszę o kulturalnym wypowiadaniu się :)